reklama
kategoria: Muzyka
25 czerwiec 2019

Soft Cell: w centrum uwagi - rozmowa z Davidem Ballem

zdjęcie: Soft Cell: w centrum uwagi - rozmowa z Davidem Ballem / fot. nadesłane
fot. nadesłane
REKLAMA
Minęło ponad 35 lat, odkąd wasz wielki przebój Tainted Love podbił świat, duet od dawna nie istnieje, tymczasem wasza nowa kompilacja od razu wylądowała na 7. miejscu listu bestsellerów w Wielkiej Brytanii!

Sukces Tainted Love był swego rodzaju wybrykiem natury, nie do końca przez nas spodziewanym i oczekiwanym. Wcześniej byli¬śmy właściwie zadowoleni z tego, że za¬liczano nas do wykonawców undergroun¬dowych. Przez przypadek trafiliśmy do mainstreamu.

Poznałeś Marca Almonda w 1977 roku, studiowaliście obydwaj kierunki artystyczne na politechnice w Leeds. Czy od razu rozpo¬znałeś w nim wyjątkowy talent i nieprze¬ciętną osobowość? 

Tak, Marc ma wrodzone cechy gwiazdy, co, wydaje mi się, dostrzegłem przed innymi. Myślę, że to, że spotkaliśmy się w akademii artystycznej i że początkowo współpracowaliśmy przy spektaklach teatralnych Marca, pokierowało nas w wyjątkowym, niepowtarzalnym kierunku.

Wraz z Soft Cell stworzyłeś bardzo unikalny, ponadczasowy, rozpoznawalny elektroniczny styl. Jakie brzmienie chciałeś osiągnąć? 

Chodziło mi o pewien rodzaj punkowego, minimalistycznego brzmienia electro. Nigdy nie używałem gotowych, ustawionych brzmień, tzw. presetów. Zawsze majstrowałem przy brzmieniach, aby je zmienić. Moim zadaniem było dostarczenie ścieżek dźwiękowych do historii zawartych w tekstach, których tematyka zależała od Marca.

Dlaczego tak naprawdę Soft Cell się rozpadł? I czy jest nadzieja, że nagracie jeszcze coś razem?

Powodem rozpadu Soft Cell były zły management oraz nieporozumienia z wytwórnią płytową. A fakt, że przesadzaliśmy z narkotykami, jeszcze bardziej pogorszył sytuację. Nie planujemy nagrania nowego albumu studyjnego, ale pracujemy obecnie nad specjalnym wydawnictwem dla Universalu, które będzie zawierało nowe miksy, rarytasy, nagrania koncertowe i wszystkie nasze występy telewizyjne. Mamy nadzieję, że zestaw ukaże się jeszcze w tym roku.

Którą z piosenek Soft Cell cenisz bądź lubisz najbardziej?

Say Hello Wave Goodbye, która stała się swoistym hymnem Soft Cell, o wiele bardziej niż Tainted Love.

Niedługo po rozpadzie Soft Cell nagrałeś znakomity solowy album In Strict Tempo. Co się działo później? 

Niedługo potem stworzyłem wraz z Richardem Norrisem The Grid i całą kreatywną energię skierowałem na ten zespół. Pracowaliśmy razem przez kilka lat, wydaliśmy cztery albumy i kilka singli, graliśmy mnóstwo koncertów, robiliśmy masę remiksów i produkcji dla innych wykonawców, jak Marc Almond, Pet Shop Boys, Boy George, The Happy Mondays, Brian Eno, Yello, World Of Twist, Robert Fripp & David Sylvian, The B-52’s czy Billie Ray Martin. Po The Grid nadal zajmowałem się pracą producenta i remiksowaniem, między innymi zremiksowałem Hello Spaceboy Davida Bowiego i Pet Shop Boys, współpracowałem też jako kompozytor i producent z Kylie Minogue.

Zawsze byłeś tym tajemniczym w Soft Cell, unikałeś bycia w centrum zainteresowania. Czy to się zmieniło?

Nie, naprawdę nie cierpię być w świetle reflektorów, w centrum uwagi. Taką mam osobowość, cenię swoją prywatność.

Nad czym pracujesz obecnie?

Wraz z kolegą Rickiem Mulhallem produkuję album Anni Hogan, na którym gościnnie pojawią się tacy wokaliści, jak Wolfgang Flur z Kraftwerk, John Fiddler z Medicine Head, Lydia Lunch i Gavin Friday z The Virgin Prunes. A jako producent współpracuję również z tym ostatnim zespołem.

Rozmawiał: TOMASZ FURMANEK

Wywiad ukazał się w numerze „Teraz Rocka” z czerwca 2017 roku. Obecnie w sprzedaży dostępny jest czerwcowy numer pisma, w którym redakcja sporo miejsca poświęciła takim wykonawcom jak: Rammstein, Acid Drinkrs, Bruce Springsteen, Whitesnake czy Elton John. Pismo dostępne jest w kioskach w całej Polsce oraz na stronie TerazMuzyka.pl.
PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Krosno Odrzańskie
5.9°C
wschód słońca: 07:18
zachód słońca: 16:09
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Krośnie Odrzańskim